poniedziałek, 9 maja 2011

Gotowy na zięcia...

Tata przychodzi po Mi do przedszkola.
Mi biegnie, a za nią nieodłączny cień w postaci Tymonka.
Tata: Cześć Milusiu! Cześć Tymonek.
Tymon: Tatuuuś!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz