środa, 14 marca 2012

Pokonani własną bronią

Tata usiłuje usiąść na kanapie zajętej na całej długości przez kota. Pozbywa się go zatem klepnięciem w .... zadek (pupę, tyłek... jak się nazywa ta część ciała u kota???). Zobaczyła to Mi:
- Tatusiu, baldzo bzydko zlobiłeś! Posłuchaj mie, jest taka zasada, ze nikt nikogo nie bije!

--------------------------------------------------------

Kolacja. Mi życzy sobie jeszcze kolejną kanapkę, której ostatecznie nie zjada
Mama: Zjedz kanapkę skoro sobie ją zażyczyłaś!
Mi: Nie chce.
Mama (już trochę bardziej stanowczym tonem): Zjedz, bo będę zła...
Mi: Denelewujes się?
Mama: Tak!
Mi: Jak się chces denelwować to idź sybko do pokoiku i tam sie denelwuj, a nie tutaj!

----------------------------------------------------------

Mama i Tata poważnie dyskutują... No dobra, po prostu trochę się kłócą...
Mi (grożąc palcem): Lodzice, słuchajcie mie!  Nie kłócimy się!!! Taka zasada...

2 komentarze:

  1. zasadnicza dziewczyna ;)

    ładne tło - wiosenna zmiana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosenne :))) A zasady - hmmm - będziemy chyba musieli już teraz bardziej "przemyśliwać" wprowadzane reguły ;)

      Usuń