niedziela, 22 lipca 2012

Podsłuchane

Mi bawi się w pokoju.
Mi: Chodź, Klówko, pojeździs w wózecku... A telaz cie nakalmię...
Podnosi bluzkę i .... karmi piersią zabawkę-krówkę.
Mi: Idziemy telaz spać Klówko, połóz się...
(Chwila ciszy)
Mi: Nie chces się połozyć? Musis sie połozyć...
No połuz sie sybko... Kładź się Klówko juz!!!
Do cholely jasnej cemu się nie chces połozyć....
(Mama się zawstydza, bo rozpoznaje inspiracje wychowawcze córki...)
Mi: Łeeee....yhh yhhh... Mamooooo! Łeeeee....
Mama wchodzi do pokoju
Mama: No co tam, czemu płaczesz?
Mi: Bo klówka się nie chce połozyć... Łeeee.. Buuuu....

Mama patrzy... patrzy... A to była Krówka Wańka - Wstańka


1 komentarz:

  1. hmm ja myślę,że jakby mocno Klówkę pierdyknąć czymś ciężkim,to w końcu by sie położyła (w przypadku dzieci ta metoda niekoniecznie działa)

    OdpowiedzUsuń