poniedziałek, 19 listopada 2012

Śmiertelnie poważnie....

Mi wchodzi do pokoju z lalą zawiniętą w kocyk.
Mi (śmiertelnie poważnie): Lalecka umalła...
Mama: ???? Jak to?
Mi: Ją psycisnęłam, to umalła....

Mama ma nadzieję, że Mi wyciągnie wnioski z powyższego doświadczenia i przestanie w ramach zabawy "przyciskać" Michasia....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz