Mila kręci po kuchni.....
Mi: Mamusiu, cy Michaś zmieści się do piekalnika?
niedziela, 26 lutego 2012
wtorek, 21 lutego 2012
Kiedy czyj
Mi-ś leży spokojnie w leżaczku, a Mi trzyma (ciągnie) go za rączkę...
Mi: Mój blacisek kochany....
Odwiedziny u Babci S. Mi-ś śpi w łóżeczku
Babcia S.: Mój wnuczek kochany, tak sobie słodko śpi
Mi: Babciu, to jes nas Michaś, a nie twój wnucek!
Mama, Tata i Mi śpią razem w łóżku. Mi-ś obok w swoim łóżeczku. Czwarta trzydzieści - Mi-ś budzi się i krzyczy w niebogłosy. Mama i Tata udają, że nic nie słyszą (po całej ciężkiej nocy takich krzyków są usprawiedliwieni...). W końcu Mi traci cierpliwość:
Mi: TATO! Wstawaj, TWÓJ synek płace!!!
Mi: Mój blacisek kochany....
Odwiedziny u Babci S. Mi-ś śpi w łóżeczku
Babcia S.: Mój wnuczek kochany, tak sobie słodko śpi
Mi: Babciu, to jes nas Michaś, a nie twój wnucek!
Mama, Tata i Mi śpią razem w łóżku. Mi-ś obok w swoim łóżeczku. Czwarta trzydzieści - Mi-ś budzi się i krzyczy w niebogłosy. Mama i Tata udają, że nic nie słyszą (po całej ciężkiej nocy takich krzyków są usprawiedliwieni...). W końcu Mi traci cierpliwość:
Mi: TATO! Wstawaj, TWÓJ synek płace!!!
piątek, 17 lutego 2012
Wiaderka
Mama przewija Mi-sia w asyście Mi (albo na odwrót...)
Mi: Umyj mu pupe, sybko! Bludną ma!
Mi (po chwili): I siusiaka, daj, ja umyje. I wiadelka jesce!
Mama (z duuuużym znakiem zapytania): Wiaderka, jakie wiaderka? Acha, jąderka, tak?
Mi: Tak, wiadelka.
Mi: Umyj mu pupe, sybko! Bludną ma!
Mi (po chwili): I siusiaka, daj, ja umyje. I wiadelka jesce!
Mama (z duuuużym znakiem zapytania): Wiaderka, jakie wiaderka? Acha, jąderka, tak?
Mi: Tak, wiadelka.
czwartek, 9 lutego 2012
Perspektywa na przyszłość
Mi do mamy: Mamusiu, jak bende kiedyś taka duza jak ty, a Ty bendzies taka malutka kiedyś jak Michaś to tes cie bende tak kalmić z pielsi!
poniedziałek, 6 lutego 2012
Babcio-niedźwiedź
Mi po nocy spędzonej z Babcią S. w jednym pokoju:
Babciu, chyba jesteś niećwieciem.
Babcia: Niedźwiedziem? Nie, jestem babcią...
Mi: Niećwieciem, bo tylko niećwiecie tak stlasnie chlapią*
*chrapią
Babciu, chyba jesteś niećwieciem.
Babcia: Niedźwiedziem? Nie, jestem babcią...
Mi: Niećwieciem, bo tylko niećwiecie tak stlasnie chlapią*
*chrapią
czwartek, 2 lutego 2012
Kolegi
Mi stoi nad Mi-siem:
Mi (do siebie): Michaś nie ma ząbków i Janek* tez nie ma ząbków. Ale z nich kolegi...
*Dziadek J.
Mi (do siebie): Michaś nie ma ząbków i Janek* tez nie ma ząbków. Ale z nich kolegi...
*Dziadek J.
Subskrybuj:
Posty (Atom)