W odwiedziny i w ramach pomocy przyjechała do Krakowa babcia G., "Babusia".
Mi: A Stasek* nie przyjechał z tobom?
Babcia: No nie przyjechał.
Mi: A dlacego?
Babcia: Dziadek się źle czuje, nie mógł przyjechać...
Mi: Źle cuje sie??? A dlacego?
Babcia: Trochę się potłukł...
Mi (zdziwiona): I nie zyje?
*chodzi oczywiście o dziadka S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz