Mama leży na kanapie, „Obcy” w brzuchu wykonuje przedziwne akrobacje, a obok ląduje Mi i przytula się do brzucha.
Mi: Kopie Ci Michaś?
Mama: No kopie – zobacz, tu chyba nóżkę ma...
Mi przez chwilę obserwuje i próbuje „złapać” uciekającą pod skórą część ciała braciszka.
Po chwili Mi podnosi własną koszulkę i eksponuje nagi brzuch.
Mi (wykonując dziwaczne ruchy brzuchem): A mi tes coś tam kopie w bzusku.
Mama: Tobie też? A co to może być?
Mi: Selek* chyba.
*Serek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz