Mama ubierając Mi: O, dziura Ci się robi w skarpecie!
Mi patrzy, patrzy, blednie, buźka w podkówkę... i zaczyna ryczeć:
- Bueee... ueeeee..... Dziulaaaa... bueeee....
Mama: Nie płacz, przecież jeszcze nie masz dziury, dopiero się robi.
Mi natychmiast się uspokaja.
- Jak się zlobi to będę płakać.
Mama: A dlaczego będziesz płakać?
Mi: Ze wstydu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz