środa, 31 sierpnia 2011

Mama Krowa i Tata z ogonem czyli urok dyskretnej obserwacji

Mama, Mi i Tata idą na spacer po swojej wielkomiejskiej dzielnicy i mijają pasące się krowy
Mi: Ooo, klówka!!! Mamusiu, klówka ma wimiona?
Mama: No ma wymiona, zobacz jakie duże. A co ma w tych wymionach?
Mi: Mlecko!!!
Mama: Tak, mleczko i karmi nim tą malutką krówkę, wiesz?
Mi: Mamusiu, Ty tes mas mlecko!
Mama: Będę miała, ale chyba nie w wymionach, co?
Mi: Tak, w wimionach!!!

----------------------------------------------------------------------------------------------

Bardzo podobny spacer z krowami w tle, ale innego dnia
Mi: Klówka ma ogonek!!! A ja nie mam ogonka!
Tata: Ludzie nie mają ogonków, Milenko, wiesz.
Mi: A tatuś ma ogonek!
Mama: Tatuś ma ogonek?
Mi: Tak, tylko z psodu! Hihihi


2 komentarze:

  1. Przypilnujcie, żeby w przedszkolu o tym nie opowiadała, bo się panie zaniepokoją. ;)
    Ale niezła z niej przyrodniczka.
    Hihihi

    OdpowiedzUsuń
  2. Obawiam się, że prędzej czy później czeka nas poważna rozmowa z personelem przedszkola ;)

    OdpowiedzUsuń