Mi (chwytając brata za rączkę i wykręcając we wszystkich możliwych kierunkach): Mój Michasiu, mój, mmmmm...
Mi-ś (puszcza bąki): purt, purt, purt, puuuuurt.
Mi: Gy-gy-gy malutki...
Mi-ś: purt, purt
Mi: Nuuu, nuu, malutki mój
Mi-ś: purt
Mi: OOO, tak sie uśmiechas do mnie...
Mi-ś: puuuuuurt.
Wchodzi Mama.
Mama: A co Wy tu porabiacie?
Mi: Tak sobie lozmawiamy z blaciszkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz